Uparte powtarzanie przez fałszywych obrońców demokracji kłamliwych informacji, że poseł Michał Szczerba, został usunięty z obrad sejmowych przez pana marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, tylko dlatego, że zamierzał zaproponować poprawkę do budżetu, jest wyjątkowo podłym KŁAMSTWEM, którego jedynym zadaniem jest jego obrona. Poseł Michał Szczerba, który wszedł do Sejmu z najmniejszą bo zaledwie 2372 liczbą głosów, nie tylko został słusznie... usunięty z obrad sejmowych, ale za dokonanie słownej napaści na drugą osobę w kraju, powinien być pozbawiony mandatu poselskiego. Przecież wszyscyśmy widzieli i słyszeli, że poseł Szczerba miał zagwarantowaną możliwość przedstawienia swojego problemu. Lecz zamiast wykorzystania swojego czasu, na wypowiedź merytoryczną, zaczął wykorzystywać swój czas na umieszczaniu na mównicy sejmowej zadrukowanych kartek. Po dwukrotnym upomnieniu go przez marszałka, żeby przedstawił swój problem, wtedy poseł Szczerba, rozpoczynając swoje wystąpienie powiedział “panie marszałku “TOTALNY”, co jak dobrze wiemy nie jest komplementem, ale wyjątkowo obraźliwym i obelżywym epitetem. Dopiero wtedy pan marszałek Marek Kuchciński poinformował posła, że wyklucza go z obrad sejmu. Poseł Szczerba nie po raz pierwszy dał dowód, swego nieobyczajnego zachowania. Jego wypowiedź o prezydencie elekcie Donaldzie Trumpie, tuż po jego wyborze na prezydenta najważniejszego naszego sojusznika USA, że “JEGO MIEJSCE JEST NA ŚMIETNIKU”, jest tego najlepszym dowodem. A zdjęcie poniżej, też dobrze ilustruje jak sumiennie wykonuje swój mandat poselski poseł Szczerba.
